czwartek, 25 lipca 2013

Cukinia jak dynia w placki zamieniona :)

Jest coś w smaku cukinii, a właściwe w jej skórce, co odrzuca mnie od tego warzywa. Jak by nie była przyprawiona i przygotowana, smak w ustach zamienia się w zapach farby olejnej i koniec przyjemności jedzenia.
Tylko co zrobić, jeśli zostanie się obdarowanym czymś czego się nie lubi. Jedna opcja - podaj dalej, druga- spróbuj coś z tym zrobić. Bo wyrzucanie jedzenia nie wchodzi w grę.
Wybrałam opcję drugą. Pomyślałam, że jeśli problem leży w skórce to obiorę warzywo i zobaczymy. A poza tym kto by się oparł cukinii, która ma kształt dyni? Ja uległam :)
Przekroiłam warzywo na ćwiartki i z połowy wybrałam pestki oraz obrałam je dokładnie ze skóry.
Potem starłam na tarce w cienkie paseczki, łącznie z marchewką. Do malaksera wrzuciłam sporą cebulę, szczypior i natkę pietruszki i drobno posiekałam.
Cukinia oddała trochę wody, którą odlałam. Zmieszałam wszystkie warzywa, dodałam dwa jajka, sporą łyżkę mąki z tapioki, dwie łyżki mąki i przyprawy. Wymieszałam wszystko i zaczęłam smażyć placki.
Polecam Wam smażenie tego typu placków na oleju kokosowym. Po pierwsze nie poczujecie w domu ani odrobiny zapachu smażonego oleju, po drugie macie mocno podgrzaną patelnię i nic się nie przypala, a po trzecie nie musicie odsączać usmażonych placków na żadnych papierowych ręcznikach, ponieważ one najzwyczajniej w świecie nie są nasączone tłuszczem. O samych odżywczych właściwościach oleju kokosowego nie będę się rozpisywać. Mnie już przekonał do siebie na sto procent i staram się go używać kiedy tylko mogę :)
Placuszki z cukinii przyprawione były dosyć ostro, ale nie ma co żałować przypraw, bo i tak w efekcie wyjdą delikatne. Do placuszków fajnie pasuje dip, np. zrobiony z jogurtu naturalnego wymieszanego z serem ricotta doprawiony czosnkiem, solą i pieprzem. Ja dorzuciłam na talerz po kilka czarnych oliwek. W efekcie placuszki wyglądały jak wielkie oczyska :)
Cieszę się, że cukinia trafiła do mnie poniekąd na przekór, bo wiem, że to warzywo ma wiele zastosowań, tyle, że w moim przypadku obowiązkowo musi być obrane :)



2 komentarze:

  1. uwielbiam cukiniowe placuszki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się przekonałam do nich, szczególnie z dużą ilością ulubionych przypraw :)

      Usuń