wtorek, 7 maja 2013

Motyle w brzuchu - latające naleśniki ;)

Mówi się, że w wyniku zakochania człowiek odczuwa motyle w brzuchu.
Mam nadzieję, że nie jest to tylko bardziej przyjazne określenie nerwowego skrętu kiszek :)
Właściwie brzuch jest mega ważny w kwestii dotyczącej uczuć. Chyba nawet wygrywa z sercem, które się ściska, staje i pęka, czasem może zadrżeć albo zamienić się w głaz.
Brzuch to całkiem inna bajka, bo mamy wspomniane motyle w brzuchu, może nas ścisnąć, możemy poczuć błogość, kamień. A do tego widzimy go każdego dnia i możemy kochać albo chcieć go "zgubić". Łatwo się po nim poklepać, można się do czyjegoś brzucha przytulić. Przez dobrze karmiony żołądek prawdopodobnie wydeptujemy sobie ścieżkę do czyjegoś serca.
Motyle wydają się fajne, chociaż błogość jeszcze lepsza. Aby połączyć te przyjemne kwestie proponuję Wam zrobienie naleśników orkiszowo-kakaowych z otrębami. Wypełnić je serkiem waniliowym, podsmażyć na maśle i ułożyć na talerzu w formie motyla. Kolorystyczne wzorki nada kilka słodkich malin wraz z kroplą syropu oraz gorzka polewa czekoladowa.
Takie śniadanie na pewno sprawi, że cały dzień będziecie czuli lekkość i radość w brzuchu, głowie i sercu :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz