czwartek, 25 kwietnia 2013

Spaghetti western :)

O makaronie można rozmawiać bez końca, bo jego rodzajów i możliwości wykorzystania jest tyle, ile wyobraźni gotujących :)
Kiedy zajrzałam do Wikipedii, pod hasłem makaron znalazłam listę prawie stu rodzajów makaronu. Jest w czym wybierać.

W mojej kuchni makaron ma stabilną pozycję. Braki uzupełniane są na bieżąco. Znajdziemy tam fusilli, czyli swojskie świderki, spaghetti, długie, klasyczne nitki, ale także japońskie makarony do szybkiego gotowania, szczególnie nadający potrawom charakterystyczny smak i aromat makaron gryczany. Oprócz tego penne, które wymiennie stosuję ze świderkami. W razie potrzeb do zestawu dołączają płaskie płaty lasagne, szerokie wstążki tagliatelle, albo drobniutkie makaroniki do zup.

Na dziś wybieram klasykę - spaghetti. Klasyczny nie będzie sos, bo nigdy nie zdarza mi się robić klasycznych sosów :) Proponuję Wam młodziutkie listki szpinaku, odrobinę fety, koncentrat pomidorowy, naturalny jogurt i odrobinę brązowego cukru. Oczywiście przyprawiamy dużą ilością ulubionych ziół.
Makaron al dente, polewamy tak przygotowanym sosem, a ponieważ wiosna obdarzyła nas już świeżym, młodziutkim szczypiorkiem, pokroiłam cały jego pęczek wraz z natką pietruszki i posypałam obficie talerze.
Całość można dodatkowo polać odrobiną pikantnej oliwy i czas nawijać nitki na widelce :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz