czwartek, 4 kwietnia 2013

Hrabia Brokula :)

Nie zawsze jest czas, siły i wena, żeby gotować coś skomplikowanego. Zawsze jednak powinno być smacznie. Wczoraj był taki dzień - sił mało, głód duży :)
A w lodówce czekał sobie piękny, ciemnozielony brokuł. Prawdziwy z niego arystokrata, ta szalona fryzura i postawa.
Hrabia wraz z marchewką wylądowali na parze. Do kompletu zagotowałam wyświdrowany makaron. Kiedy towarzystwo było już gotowe na dalszą obróbkę, trafiło na patelnię, dopieszczone przyprawami, sosem sojowym i plasterkami mozzarelli, która roztopiona, położyła delikatny biały akcent na kolorowym daniu.
Nowym nabytkiem w kuchni jest olej kokosowy, to własnie na nim podsmażałam warzywa na patelni. Proponuję zainwestować w ten nierafinowany, zapach i delikatny smak kokosa podkręcają aromat warzyw, jeszcze bardziej zachęcając do jedzenia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz