Są takie smaki, które można bez ryzyka serwować i zawsze znajdą się na nie chętni. Przyszedł mi do głowy deser bazujący na takim sprawdzonym zestawieniu - jabłko i cynamon. Jeśli nie macie czasu na przygotowanie szarlotki lub tarty z jabłkami ten przepis rozwiąże temat szybkiego deseru. Na cztery porcje potrzebujemy jeden arkusz ciasta filo, trzy jabłka i odrobinę masła klarowanego. Jabłka obieramy i kroimy w dość duże kawałki. W misce przesypujemy je cynamonem, imbirem, jeśli są kwaśne - również odrobiną cukru lub, tak jak u mnie ksilitolem. Dla smaku dolałam jeszcze kieliszeczek miodu pitnego. Ten dodatek doskonale sprawdził się przy pieczeniu tarty rustykalnej :) Nadaje dodatkowy aromat i podbija jeszcze zapach cynamonu.
Jabłka odstawiamy pod przykryciem. Rozgrzewamy piekarnik do około 160 stopni. Rozpuszczamy masło. Arkusz ciasta kroimy na ćwiartki. Każdą ćwiartkę z jednej strony smarujemy masłem za pomocą silikonowego pędzelka. Maślaną stroną układamy arkusz w kokilce. Do środka ciasta wykładamy jabłka i otulamy kołderką z ciasta. Foremki zapiekamy w piekarniku około 30-40 minut. Gorące polewamy odrobiną syropu klonowego i posypujemy posiekanymi orzechami włoskimi. Można podawać deser z gałką lodów, jeśli chcemy podać jeszcze gorący. Super smakuje też, kiedy wystygnie. A zapach cynamonu jeszcze długo unosi się w całym domu :) A jeśli spodobał Wam się ten przepis, możecie również wypróbować baklavę makową, przepis znajdziecie tutaj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz