czwartek, 5 grudnia 2013

Czosnkowe tofu z kaszą gryczaną

Dziś proponuję obiad tzw przegląd spiżarki :)
Czyli zróbmy szybko coś pysznego, bez konieczności biegania po sklepach.
Nasza spiżarka jest całkiem dobrze zaopatrzona, szczególnie w różne suche produkty, typu kasze, soczewice i cieciorki :) Idealnie takie zaopatrzenie sprawdza się jesienią, kiedy chcemy się rozgrzać i podnieść odporność.
Wybór padł na kaszę gryczaną niepaloną. Wg mnie jest dobra prawie do wszystkiego :)
Zaczęłam od zagotowania wody z solą. Do wrzątku wlewam łyżkę oliwy z oliwek i  wrzucam kaszę.
Na patelni rozgrzewam olej kokosowy i szklę na nim pokrojone w płatki trzy ząbki czosnku (ale mój czosnek jest dorodny, jeśli macie drobny egzemplarz możecie wrzucić więcej ząbków). Do czosnku dodaję pokrojoną w drobną kostkę pomarańczową paprykę. Po chwili przychodzi czas na pokrojone w spore kostki tofu i przyprawy - łyżka kurkumy, łyżeczka kolendry, odrobina ostrej papryki, sól i pieprz. Kiedy wszystkie składniki dobrze się  przemieszają dodajemy na końcu ketjap manis i jeszcze chwilę wszystko podsmażamy.
Do obiadu zróbmy szybką surówkę. Jedna marchewka i jedna biała rzodkiew starte na drobnych oczkach tarki macerujemy w miseczce posypane solą, pieprzem i ksilitolem. Po paru minutach dokładamy do nich jogurt naturalny i surówka gotowa.
Na talerzu układamy kolejne składniki dania. Aromat przypraw i kaszy od razu poprawia nastrój.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz