Kiedy w domu jest ciepło jak w piekarniku, warto przemyśleć, co zrobimy na obiad. Oszczędźmy sobie długiego przebywania przy dodatkowym źródle ciepła jakim jest kuchenka :)
Dobrym rozwiązaniem jest danie jednogarnkowe, które gotuje się samo bez konieczności naszego stałego nadzoru. Takim daniem może być leczo. Na bazie białej papryki, możemy wyczarować różne aromatyczne pyszności.
Szykujemy duży rondel, łyżkę oleju kokosowego i parę bardzo cienkich i drobno pokrojonych plasterków chorizo (możemy zrobić to danie kompletnie pomijając chorizo). Na ciepły olej wrzucamy grubo pokrojone pieczarki i dusimy. W tym czasie kroimy drobno jedną papryczkę chili (jeśli chcecie ostrzejsze danie, skrójcie ją z pestkami). Białe papryki kroimy w grubą kostkę. Cukinie obieramy, kroimy wzdłuż na ćwiartki i kroimy w kostkę podobnej wielkości jak papryka. Obieramy ze skóry dojrzałe malinówki i również kroimy. Wszystkie warzywa wrzucamy do garnka i przyprawiamy. Dodałam świeże listki oregano, sól i pieprz, odrobinę kurkumy, zieloną czubricę, czosnek i kilka drobno pokrojonych suszonych pomidorów.
Mieszamy zawartość garnka i dusimy pod przykryciem na bardzo maleńkim ogniu.
Kiedy warzywa zmiękną, ale papryka pozostanie jeszcze lekko chrupka wyłączamy gaz. Kiedy leczo ostygnie, będzie lepiej smakowało, a przy tej pogodzie, będzie się łatwiej jadło coś, co nie paruje nam pod nosem :)
Do leczo wykorzystałam czerstwy chleb, który podpieczony na grillu świetnie pasował.
W taki upał idealnie z lekkim obiadem komponuje się bardzo zimne piwo :)
Uwielbiam leczo, pysznie !
OdpowiedzUsuń:) oj tak papryka jest aromatyczna i aż chce się ją jeść. Zdradzisz jakąś tajemnicę swojego leczo ? :)
UsuńLeczo to ja mogłabym jeść codziennie! UWIELBIAM!!!
OdpowiedzUsuńTwoje kochana, pysznie wyglada!!!
pięknej niedzieli:):)
dziękuję, pozdrawiam :)
Usuń